Stawianie fundamentów to najważniejszy etap pracy nad budową budynku. Od ich wytrzymałości zależą wszystkie następne etapy wznoszenia konstrukcji. Aby była ona wytrzymała, fundament musi równomiernie rozkładać ciężar budynku na grunt i jak najmniej osiadać w podłożu. Błędy popełnione podczas wylewania fundamentu mogą być nieodwracalne, zaś szkody bardzo duże. O czym należy pamiętać jeszcze przed wylaniem betonu?
Stan gruntu
O stanie gruntu nie dowiemy się na pierwszy rzut oka. Dużą wskazówką może być cena gruntu. Jeśli będzie stosunkowo tania, zaś lokalizacja atrakcyjna, to warto zapalić w głowie czerwoną lampkę. Można wówczas zrobić wywiad wśród potencjalnych sąsiadów, posiadających budynki nieopodal. Informacja o stanie gruntu jest nam potrzebna jeszcze przez wyborem projektu, gdyż należy go uwzględnić przy projektowaniu i wyborze rodzaju fundamentów. Najlepszym źródłem informacji są badania geotechniczne. Dowiemy się z nich o składzie gruntu, poziomie wód gruntowych oraz o właściwościach fizykochemicznych. Badania geotechniczne przeprowadza się poprzez wiercenie i sondowanie bezpośrednio na działce oraz pomiar próbek gruntu (plastyczność, zagęszczenie, skład chemiczny) w laboratorium. Dzięki nim dowiemy się, jak zaplanować budowę fundamentów, by były trwałe. Pękające ściany oraz osiadające i przeciekające ławy fundamentowe to niestety dość częsty problem.
Fundamenty
Najpopularniejszym rodzajem fundamentów są ławy fundamentowe wylewane bezpośrednio pod murami nośnymi. Najpierw zdejmuje się hummus, by dostać się do gruntu nośnego, a następnie kopie się precyzyjne tunele, które wypełnia się betonem lub żelbetem (betonem wzmocnionym konstrukcją stalową). Głębokość wykopów zależy od kilku czynników. Przede wszystkim uzależniona jest od poziomu, na którym znajdują się grunty nośne. To bowiem na nich mogą być stawiane fundamenty. Po drugie, należy wziąć pod uwagę poziom wód gruntowych. Jeśli planujemy budowę podpiwniczonego domu, należy liczyć się z koniecznością wykonania wykopu o głębokości ok. 2,8 metra. Niestety, w wielu przypadkach poziom wód gruntowych jest wyższy, co wymusza konieczność zastosowania drenażu wokół ław fundamentowych lub podniesienia piwnicy ponad poziom gruntu. Zaburza to jednak proporcje budynku. Kolejnym czynnikiem jest głębokość przemarzania gruntu. Fundamenty muszą sięgać niżej, niż poziom na którym przemarza grunt. W zależności od regionu Polski, najczęściej jest to od 80 cm do 140 cm.
Innym typem fundamentów jest płyta fundamentowa. Jej zaletą jest fakt, że nie trzeba przeprowadzać głębokich wykopów. Dodatkowo daje nam dużą dowolność w stawianiu ścian wewnętrznych, gdyż na całej powierzchni ma jednakową wytrzymałość. Zbrojona płyta fundamentowa sprawdzi się przede wszystkim tam, gdzie grunty mają osłabioną nośność, wysoki poziom wód lub są niejednorodne. Płyta fundamentowa rozkłada ciężar budynku na znacznie większej powierzchni niż ławy, więc minimalizuje ryzyko osiadania budynku. Nie wymaga także izolacji poziomej i pionowej, jaką stosuje się w przypadku tradycyjnych ław fundamentowych. W sytuacji, gdy warunki gruntowo-wodne są wyjątkowo niekorzystne, można zdecydować się na fundamenty słupowe. Są one dodatkowo niedrogie. Nadają się jednak tylko do stawiania lekkich budynków, najczęściej w technologii drewnianej.
Drenaż opaskowy
Sposobem na radzenie sobie z wysokim poziomem wód gruntowych jest drenaż opaskowy. Polega na ułożeniu wokół ław fundamentowych rur drenarskich, posiadających otwory, poprzez które wpływa do nich woda. Rury są wykonane z tworzyw sztucznych, a przykrywa się je żwirem przepuszczającym wodę. Przed gromadzeniem mułu chroni je włóknina filtracyjna. Drenaż opaskowy zabezpiecza mury przed nasiąkaniem wodą lub przeciekami wód gruntowych. Wodę można odprowadzić do stawu, kanalizacji burzowej lub specjalnie wybudowanych studzienek.
Wzmocnienie gruntów
Mało spoiste grunty nie muszą przekreślać planów budowy domu. Można im zaradzić zagęszczając grunt (po uprzednim jego zbadaniu). Najprostszym sposobem na zagęszczenie jest ubijanie. Wykonuje się je pod niewielkimi budynkami, uprzednio mocząc grunt. Dodatkowym wzmocnieniem jest żwir lub kamienie. Innym sposobem na wzmocnienie gruntów są wlewy z zaprawy cementowej. Iniekcji dokonuje się za pomocą specjalnych pomp, które rozprowadzają zaprawę w gruncie. Podobnie wykonuje się wlewy roztworów chemicznych wiążących grunt pod budynkiem. Szczególnym rodzajem wzmocnienia gruntu jest metoda Jet-Grouting.
Konieczność wzmocnienia gruntu często zraża do zakupu danej działki. Czy jednak należy się tego obawiać? W wielu przypadkach niekoniecznie. Koszt wzmocnienia podłoża będzie bowiem zrównoważony przez niższą cenę działki, często położonej w bardzo atrakcyjnej lokalizacji. Kwota o którą wzrośnie cena 1 m2 budynku jest uzależniona od wielu czynników, jednak nie powinna przekroczyć 10% kosztów realizacji. Jeśli budujemy niewielki, lekki dom o nieskomplikowanych kształtach, pozbawiony piwnicy – nie należy się tych kosztów bać. Ważne, by wszelkie warianty omówić wraz z architektem, który poinformuje nas o tym, jaki rodzaj zabezpieczeń oraz fundamentów będzie w danym przypadku wymagany. Dopiero tej podstawie możemy wykonać obliczeń kosztów. Pamiętajmy, by kierować się rachunkiem ekonomicznym, a nie emocjami i – co gorsza – mitami.