W co zainwestować 1000 złotych?

Pieniądze

Na początku naszej drogi do wolności finansowej lub pokaźnego majątku (obie rzeczy bardzo często idą w parze choć nie zawsze) nasze finanse nie wyglądają najlepiej, a brak oszczędności do najmniejszy problem bo czasami są jeszcze długi, wysokie koszty i niskie dochody. Jednak w pewnym momencie powoli i mozolnie zaczynamy gromadzić niewielkie oszczędności i pojawia się pytanie: w co zainwestować? Tytuł dzisiejszego wpisu czyli: „W co zainwestować 1000 zł?” jest nieco przewrotny bo osobiście uważam, że przy 1000 zł nie możemy jeszcze mówić o inwestowaniu a jedynie o edukowaniu się prze praktykę. Sposobów na zagospodarowanie pierwszego 1000 zł jest pewnie wiele, ale ja opiszę dwie moim zdaniem najlepsze.

Droga 1 – „Naucz się akceptować straty zanim zaczniesz obracać większymi kwotami”

Tą drogę poznałem w praktyce, ponieważ w wieku bodajże 22 lat miałem pierwsze oszczędności i chciałem je zagospodarować. Chciałem zasmakować giełdy i omal się nie zadławiłem. W sumie włożyłem prawie 6tyś (rozłożone na kilka miesięcy) i w sumie zaliczyłem stratę na poziomie 20-25%. Ale muszę przyznać, że nauczyłem się o funkcjonowaniu rynków finansowych więcej niż przez 5 lat studiów na Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu. Oczywiście nie zalecam nikomu inwestowania pierwszego tysiąca na giełdzie. Ale jeśli już wybierasz drogę edukacji to zamiast wydawać pieniądze na drogie kursy, studia podyplomowe itd to spróbuj za te pieniądze zainwestować ze świadomością, że możesz wszystko stracić. Twoim zyskiem będzie wiedza.

Droga 2 – „Ucz się i kumuluj”

Po co inwestować 1000 zł? Jeśli mam być szczery to nie widzę większego sensu, ponieważ ewentualny zysk jest mikroskopijny, a nerwy niewspółmierne do możliwego do uzyskania zarobku. Szkoda stresu na takie kwoty, a nerwów nie unikniemy bo ten pierwszy 1000 zł mógł nas kosztować kilka miesięcy wyrzeczeń. Nie widzę powodu, żeby go głupio stracić.

Inwestycje

Potraktuj tego tysiaka jako dobry początek i oszczędzaj dalej. Ucz się i zdobywaj wiedze. Nie kupuj drogich kursów i szkoleń bo to strata czasu i pieniędzy. Przeczytaj 2-3 książki o finansach (nie więcej bo od czytania się nie wzbogacisz) i rób wszystko aby optymalizować swoje wydatki i zwiększyć dochody. Rosnący stan konta będzie motywacją a już wkrótce oszczędzenie 1000 zł nie będzie się wiązało ze zbieraniem kasy przez kilka miesięcy bo takie oszczędności albo i większe będziemy mieli każdego miesiąca.

A jeśli bardzo chcę zainwestować ten 1000zł i jednak coś zarobić?

To będzie Ci bardzo ciężko. Według mnie budowanie majątku jest kapitałochłonne i pracochłonne. Na początku bardziej pracochłonne a później kapitałochłonne. Więc może zamiast myśleć godzinami jak tu z 1000 zl zrobić 1100zł w skali roku lepiej pomyśleć  jakimś dodatkowym niewielkim biznesie? Nawet mały serwis internetowy można zbudować za grosze, a jeśli na początku włożymy trochę czasu i parę setek w jego rozwój to z pewnością uda nam się zbudować stronę, która da 200-300 zł miesięcznie.